Apartament, w którym codzienność naprawdę zwalnia.
Natura za furtką. Miasto w minutę. Komfort w każdym detalu.

Wyobraź sobie poranki, w których zamiast miejskiego zgiełku witają Cię śpiew ptaków i zapach lasu. Otwierasz drzwi na taras, a przed Tobą - ściana zieleni, cisza i przestrzeń, której brakuje w mieście.
A wieczorem? Spacer prosto do parku, bez ulicy, bez ruchu, bez kompromisów.

To nie wizja. To Twoje życie tutaj.

Natura naprawdę za furtką — nie w „okolicy”, a tuż obok

Prywatne wyjście prowadzi bezpośrednio do Parku Rotmistrza Pileckiego. Stąd już tylko krok do:

• Parku na Zdrowiu i jego stref relaksu, placów zabaw, gastronomii i zielonych tras
• Ogrodu Botanicznego
• terenów idealnych na bieganie, spacery, rower, rodzinne popołudnia i psie przygody

Tu naprawdę mieszkasz wśród zieleni, a nie „blisko niej”.

66,76 m² zaprojektowane tak, żeby żyło się po prostu wygodniej

• Salon z aneksem 27,57 m² + taras w zieleni
Miejsce pełne światła. Idealne na poranną kawę, pracę, relaks i spotkania.

• Sypialnia 15,54 m²
Jasna, przestronna, pozwalająca stworzyć prawdziwy azyl.

• Łazienka 6,23 m²
Praktyczna, wygodna, z miejscem na wszystko, czego potrzebujesz.

Lokalizacja, która oddaje Ci czas — dosłownie

W kilka minut masz:

• przedszkole - 1 min
• szkołę - 2 min
• pasaż handlowy - 3 min
• ZOO - 8 min
• Aquapark - 9 min
• centrum miasta - 15 min

Minimum dojazdów. Maksimum życia.

Bezpieczeństwo i komfort na co dzień

• ogrodzenie • monitoring
• spokojna przestrzeń wspólna idealna dla dzieci i zwierząt

Ekologiczne technologie, które realnie obniżają koszty

• pompy ciepła
• fotowoltaika
• ogrzewanie podłogowe
• Smart Home - sterowanie z telefonu

Nowocześnie, oszczędnie, wygodnie.

To miejsce jest dla Ciebie, jeśli szukasz:

• codziennego kontaktu z naturą, ale nadal w mieście
• prywatności, ciszy i poczucia bezpieczeństwa
• idealnej przestrzeni dla rodziny
• komfortowych, nowoczesnych rozwiązań
• apartamentu, który daje oddech

Jeśli czujesz, że to może być Twoje miejsce — zadzwoń.
Takie lokalizacje pojawiają się rzadko.
A takie z wyjściem prosto do parku - praktycznie nigdy.